#2016-09-02 01:18:09 

Domina74

Użytkownik

Posty: 55

Skąd: Pisz

Wiek: 41

Od jakiegoś czasu leczę się z łuszczycy. Od momentu kiedy odszedł ode mnie mąż zdecydowanie mój stan psychiczny się pogorszył, jestem bardzo nerwowa, wręcz wyczekuję momentu aż będę mogła się na kimś wyżyć, czasem ze złości nie mogę nawet spać. Moje zmiany łuszczycowe też się powiększyły. Zastanawiam się czy mam nerwicę i czy w jakiś sposób to może wpływać na łuszczyce?
#2016-09-02 03:18:09 

hetallia

Użytkownik

Posty: 31

Skąd: Milanówek

Wiek: 30

No to nie jest tajemnicą że łuszczyca najczęściej pojawia się w momentach dużego obciążenia psychicznego. Więc jedno i drugie jest powiązane.
#2016-09-02 06:16:59 

Terra

Użytkownik

Posty: 69

Skąd: Zielona Góra

Wiek: 36

Dokładnie, często u podłoża łuszczycy leży nic innego jak właśnie problemy na tle nerwowym, u mnie tak było przez dłuższy czas i dopiero jak poszłam na leczenie nerwicy w Warszawie do psychologa i udało mi się wyciszyć, pozbierać, to moje problemy z łuszczycą też się skończyły, bez stosowania maści czy tabletek. Po prostu trzeba pozbierać się najpierw psychicznie, a cała reszta też się unormuje. Pozdr.
#2016-09-02 07:08:03 

pan.prezydent

Użytkownik

Posty: 97

Skąd: Kruszwica

Wiek: 24

choruje na luszczyce od ponad dziesieciu lat i jestem swiecie przekonany ze to wlasnieluszczycawplywa na problemy ze zdrowiem psychicznym anizeli odwrotnie. U mnie kolejnoscbyla taka najpierw luszczyca, pozniej nerwica.
#2016-09-02 07:48:13 

agata

Użytkownik

Posty: 99

Skąd:

Wiek: 19

Fakt faktem nerwica i łuszczyca na siebie wpływają i ja nie mam ku temu żadnych wątpliwości. Jako choleryczka szybko popadam w złośc i nadwyręzam każdy problem. Wiem, że to na tle nerwowym, za każdym razem wysiew łuszczycy jest powodowany stresem i napadami lękowymi. Pomogła mi bardzo psychoterapia Warszawa z całymi jej urokliwymi miejscami gdzie mogłam się zrelaksować i pozbierać myśli oraz ziołowe herbatki. Przede wszystkim trzeba dbać o zdrowie psychiczne, tego nauczono mnie na terapii, najpierw dusza, potem ciało ;) pomaga :)
#2016-09-02 08:42:06 

Domina74

Użytkownik

Posty: 55

Skąd: Pisz

Wiek: 41

dzięki za wsparcie i rady. Wybiorę się na terapię, bo sama podświadomie wiem, ze nie pogodziłam się z odejściem męża i to wszystko przekłada się na moje obecne życie. Może jak pozbieram się psychicznie, to tak jak piszecie, opuści mnie też stres, zacznę żyć pełnią życa i wrócę do zrowia.
DODAJ ODPOWIEDŹ
Copyright 2015